Jednym z ciekawszych konceptów na biznes może być salon tatuażu i piercingu. To dziedzina, rozwijająca się naprawdę dynamicznie i umożliwia dostać zajęcie ludziom o artystycznym zamiłowaniu: absolwentom Akademii Plastycznych i innym artystom. Aczkolwiek robienie tatuaży to nie tylko opcja wyrażania sztuki – należy zrealizować szereg warunków, by studio przynosiło zyski.
Po pierwsze, czystość i bezpieczeństwo. Obligatoryjnie trzeba wyposażyć się w rękawiczki jednorazowe nitrylowe albo lateksowe. I to nie kilka sztuk, rękawice lateksowe są twoim głównym elementem pracy. Wiadomo, tuż po maszynie do tatuażu. W salonie powinna być także opcję sterylizowania sprzętu. Warto dezynfekować rzeczy na oczach klienta – gdy patrzy, że zakładasz świeże lateksowe rękawiczki, poczuje się bezpieczniej.
Dalej, jakość dzieł. By studio przyciągało klientów, musisz wykonywać świetne tatuaże. Twoje tatuaże powinny być charakterystyczne, doskonałe jakości, staranne. Nim założysz własny salon, musisz mieć pewność, że faktycznie znasz się na tatuowaniu. Pamiętaj także, że rękawice nitrylowe na dłoniach wpływają trochę na chwyt maszynki – lepiej od razu wyrabiać sobie poprawne nawyki.
I na końcu – dobrze zapewnić fajną atmosferę. Jest tu mnóstwo sposobów: wieszając ciekawe grafiki na ścianach, malując ściany na niezbyt klasyczne wzory. Atrakcyjne krzesła dopełnią stylu. A rękawice lateksowe w nietypowych kolorach, niekoniecznie takie jak standardowe, stworzą świetny styl. Można także ustawić w poczekalni automat z kawą, by uatrakcyjnić klientom spędzanie czasu w salonie.
Oczywiście, jednocześnie nie należy zapominać o formalnościach. Wzmiankowane już powyżej rękawiczki jednorazowe nitrylowe lub lateksowe to podstawa, lecz są jeszcze kwestie księgowe i prawne, jakie obowiązują w każdym biznesie – nawet takim artystycznym.
